Barwne żywioły, czyli sztuka dobierania kolorów

 W internecie możemy odnaleźć wzruszające filmy, ukazujące osoby chorujące na daltonizm, które po raz pierwszy oglądają świat wymalowany pełną paletą barw. Takie wydarzenia w pełni ukazują jaką siłę niosą ze sobą poszczególne odcienie i jak w dłuższej perspektywie mogą wpływać na nasze samopoczucie. Wyjątkowo ważne są te barwy, które oglądamy codziennie, dlatego też wybierając kolory ścian w mieszkaniu, warto przeanalizować tę kwestię nieco głębiej.

Barwy są inspirowane przyrodą, dlatego też ich połączenia występujące w naturze tworzą idealnie zharmonizowaną całość. Aby sprawnie operować w sprawie wyboru tych odpowiednich, na początek istotne jest przypomnienie sobie teorii kolorów. Można podzielić je na dwie kategorie: barwy podstawowe i pochodne. Do tych pierwszych zaliczamy tony niemożliwe do uzyskania jako rezultat wymieszania innych odcieni: niebieski, żółty i czerwony; do drugich natomiast kolory będące wynikiem zmieszania barw podstawowych: zielony, fioletowy i pomarańczowy. Co więcej, zarówno tony podstawowe, jak i pochodne określane są jako czyste- jednoznaczne, pełne energii. Po drugiej stronie stoją barwy złamane, a więc takie, które powstają w efekcie połączenia wcześniej omawianych kolorów. Odbieramy je jako mniej żywiołowe i bardziej przygaszone.

To, co w kontekście wyboru barw ścian interesuje nas najbardziej, to podział na kolory ciepłe i zimne. Ciepłe tony sprawiają, że pomieszczenie prezentuje się przytulnie i domowo, wprowadza też do pokoju więcej wigoru. Wśród takich barw możemy wyróżnić:

Żółty – symbolizuje kwiaty i słońce, wprowadza do pomieszczenia dawkę dobrej energii, a dodatkowo pobudza do działania. Odrobina żółci może pomóc z radzeniem sobie w przypadku częstych dni melancholii, czy smutku. Jednocześnie należy do kolorów jaskrawych, które szybko męczą oczy, dlatego też najlepiej prezentować go w postaci dodatków lub subtelnych wzorów na ścianie.
Pomarańczowy – pomarańczowe tony pozytywnie wpływają na nasze samopoczucie, ponieważ kojarzone są z ciepłem ogniska i zachodzącym słońcem. Pokój pomalowany przynajmniej częściowo na tę barwę może dobrze wpływać na kreatywność, dlatego sprawdzi się jako dodatek do pokoi biurowych pisarzy, grafików czy rysowników.
Czerwony – ten kolor interpretowany jest dwuznacznie. Z jednej strony symbolizuje niebezpieczeństwo, wymaga szybkiego skupienia uwagi- z drugiej, korzystnie działa na zmysły, dlatego też ciemniejsze odcienie chętniej stosuje się w pokojach przeznaczonych do relaksu, np. w sypialni.

Ciepłe, jasne tony będą optycznie powiększać pokój, warto je wybrać, jeśli dysponujemy stosunkowo małym metrażem. Tymczasem ciemniejsze tony wizualnie pomniejszą pomieszczenie, dzięki temu możemy zatuszować pewne wady mieszkania – np. za długi korytarz, czy za szeroką sypialnię. W opozycji do ciepłych barw stoją ich zimne odpowiedniki. Odświeżają wnętrze, mogą wprowadzać do niego sporo światła i motywować do działania. Do tej grupy zaliczamy:

Niebieski – to uniwersalny kolor, który można dobrać w zależności od pomieszczenia. Jasne, neutralne, wpadające w szarość odcienie sprawdzą się w salonie, tymczasem orzeźwiające błękity doskonale będą prezentować się w pokoju dziecięcym. Jeśli decydujemy się na odrobinę szaleństwa w sypialni, rozważmy wybór granatu. Każda z odmian niebieskiego kojarzona jest z innym obszarem natury: czystym niebem, nocą, turkusowym morzem, chabrami itp.
Zielony – jak mantra powtarzana jest fraza mówiąca, że zielenie odprężają i relaksują wzrok. W tym stwierdzeniu jest sporo prawdy, ponieważ ten kolor jest jednym z najczęściej występujących w przyrodzie, a więc automatycznie kojarzymy go z harmonią natury. Myśląc o zieleni lepiej wybrać bardziej przygaszone tony, takie jak mięta.
Fioletowy – to barwa przyciągająca uwagę, dlatego powinna być dobierana z rozwagą i smakiem. Sprawdzi się w jaśniejszych tonach lub na widowiskowych akcesoriach.

Poza kolorami ciepłymi i zimnymi wyszczególnia się również tony neutralne. Należą do nich czerń, biel, szarość i brąz. Biały i szary to barwy szczególnie chętnie wybierane przez osoby urządzające mieszkanie, ponieważ są niczym płótno obrazu: bezpieczne, pozwalające na szaleństwa w kwestii dodatków, wprowadzając jednocześnie sporo światła do pomieszczeń.

Odpowiedni wybór tonów może sprawić, że mieszkanie stanie się prawdziwym domem. Klucz to znalezienie złotego środka między osobistymi preferencjami względem barw, a ich oddziaływaniem na nasze samopoczucie. Nie bójmy się jednak odważnie podchodzić do tematu kolorów – w końcu wnętrza mają oddawać ducha swoich domowników.

Autor: Katarzyna Zgorzelska, w konsultacji z TEB Edukacja